sobota, 26 stycznia 2013

Stanisław Młodożeniec - Kwadraty

Największą bodaj rozmaitość pomysłów zaprezentował pod tym względem [tj. wyzwalania warstwy brzmieniowej słów oraz ich więzi logiczno-składniowych] Stanisław Młodożeniec, zwłaszcza w dwu pierwszych swoich tomikach: w Kreskach i futureskach (1921) i Kwadratach (1925). Posługiwał się w nich onomatopeją: oderwanymi słowami oddawał bezpośredniość i jednoczesność różnorodnych wrażeń atakujących psychikę człowieka; wykorzystywał efekty słowno-dźwiękowe uzyskane dzięki nowoczesnemu wynalazkowi radia; próbował dynamizować język, nadając rzeczownikom formę czasownikową (...) Doprawdy, inwencji językowej mu nie brakowało.

Jerzy Kwiatkowski, Dwudziestolecie międzywojenne, Warszawa 2003, s. 89.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz