piątek, 4 stycznia 2013

Jarosław Iwaszkiewicz - Dionizje

W Dionizjach dał [Iwaszkiewicz] oryginalną wersję polskiego ekspresjonizmu.
Jest to tom wierszy o strukturze dysonansowej. Przejawia się ona w leksyce, wersyfikacji, składni, manifestuje się w wyborze poetyckich konwencji: od rozjątrzonego dytyrambu do spokojnej elegii, panuje w świecie przedstawionym i – przede wszystkim – kształtuje ewokowaną przez te wiersze psychikę, w której wzruszenia łagodne i afektowane mieszają się z brutalnymi i ekstatycznymi. Na tle ekspresjonistycznie wyolbrzymionego i zmitologizowanego miasta, a – z drugiej strony – sielskich wspomnień ze wsi na Ukrainie, rozgrywa się rozbity na poszczególne wiersze, dramat gwałtownych uczuć erotycznych, oscylujących między pożądaniem a nienawiścią, między drastycznością, która nie cofa się przed metaforyką zbrodni, a kamuflażem – z jednej, sublimacją – z drugiej strony. Sublimacja ta dokonuje się głównie za pomocą mitu dionizyjskiego, do którego liczne aluzje przewijają się przez cały tom. Postać tracko-greckiego boga pełni tu funkcje wielorakie: współtworzy swoisty seans autopsychoanalityczny, wprowadza motyw sakralizacji przeżyć erotycznych, jest także, zgodnie z Nietzscheańską terminologią, uosobieniem i symbolem "szalonej" i łamiącej rygory poezji wyzwolonych instynktów.

Jerzy Kwiatkowski, Dwudziestolecie międzywojenne, Warszawa 2003, s. 76.


Jarosław Iwaszkiewicz (lata 20-te)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz