wtorek, 9 kwietnia 2013

Jarosław Iwaszkiewicz - Zenobia Palmura

Swój debiut prozatorski na łamach "Skamandra" rozpoczął Iwaszkiewicz od druku opowiadania Zenobia Palmura, w pierwszym i drugim numerze pisma. (...) Publikacja Zenobii Palmury przysporzyła autorowi, jak sam wspomina, "dość dwuznacznej renomy", gdyż stała się powodem wszczętego wobec redaktora pisma procesu o obrazę moralności.
Temat opowiadania odsyła do typu literatury popularnej, dokładnie do romansu sensacyjnego. Historia miłości trzech mężczyzn do jednej kobiety zakończona zabójstwem to schemat wielu fabuł trywialnej literatury. Sam temat nie miał dla ówczesnego czytelnika i krytyka literatury posmaku skandalu, raczej forma przekazu mogła szokować; szczególnie zaś niemal "ekshibicjonistyczna" szczerość wyznań autora, który świadomie identyfikował się z jednym z bohaterów opowiadania – studentem Jarosławem. W ramach "poetyki skandalu" mieściło się również skonkretyzowanie miejsca czasu i akcji przedstawionych wydarzeń. Rzecz dzieje się w Kijowie, w jesieni 1912 roku. Ta informacja nie jest tylko spełnieniem postulatu realistycznej poetyki, już bowiem na tym wstępnym etapie tekstu prowadzi autor z czytelnikiem "grę" o własną biografii. 
(...)
Tak więc szokował nie temat (cielesność i seksualność), lecz forma przekazu, śmiałość narracji, jak również styl niedopowiedzeń czy wieloznaczności – głównie związków pomiędzy osobami zarysowanego w opowiadaniu erotycznego kwadratu, składającego się z trzech mężczyzn i jednej kobiety. Wszystko to daje się "odczytywać jako szyfry homoseksualności, która jako taka ani przez chwilę nie staje się bezpośrednim tematem opowiadania" reasumuje w swej książce German Ritz.

Zdzisława Mokranowska, Młodość i starość. Studia o twórczości Jarosława Iwaszkiewicza, Katowice 2009, s. 56-57.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz