sobota, 13 lipca 2013

Charles Baudelaire - Wino i haszysz

Gdyby zebrać w jedną całość wszystko co Baudelaire w różnych epokach życia napisał o środkach narkotycznych, możnaby z tego utworzyć tryptyk pod nagłówkiem: "Wino – Haszysz – Opjum".
Najprzód pojawił się w druku dyptyk p.t. Wino i Haszysz, porównywane jako środki pomnożenia indywidualności (Du Vin et du Haschisch compares. comme moyens de multiplication de l'individualite). Był to z jednej strony niemal hymn uwielbienia dla wina, z drugiej zaś strony nader ścisły, rzeczowy i chociaż pozornie surowy – miejscami nawet emfatycznie potępiający – w gruncie jednak wyrozumiały, nawet łaskawy opis działania haszyszu. W dziesięć lat po wydaniu Wina i Haszyszu Baudelaire podjął nową pracę – dał nowy dyptyk pod tytułem Sztuczne Raje (Les Paradis artiliciels) z podtytułami: Poemat o Haszyszu (Le Poeme du Haschisch) i Spożywca-Opjum (Le Mangeur d'Opium). Ten ostatni, jakkolwiek zawiera prawdziwe skarby analizy chorej, zbolałej duszy, wyrażone w sposób niesłychanie głęboki, subtelny i poetyczny, nie jest jednak samoistną pracą Baudelaire' a, ale mistrzowskim przekładem i streszczeniem utworu angielskiego autora, de Quencey'a. Ponieważ założeniem naszej pracy było dać czytelnikowi całokształt twórczości poetyckiej oraz myśli filozoficznej Baudelaire'a w możliwie pełnej, ale skondensowanej formie, przeto praca ta nie mogła tu znaleźć miejsca - z tych samych względów, z jakich nie moglibyśmy pomieścić tu jego słynnych przekładów z Edgara Poe'go. 

Bohdan Wydżga, Uwaga redakcyjna, [w:] Karol Baudelaire, Wino i haszysz (Sztuczne raje). Analekta z pism poety, wybór i przekład Bohdan Wydżga, Warszawa 1926, s. 5-6.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz